27.12.2021, 17:06
Stres dopada nas wszędzie. Jeśli chodzi o mnie to mam bardzo stresującą pracę, klienci niestety bywają różni. Jeden jest sympatyczny, inny niestety chamski i wulgarny. I ta druga właśnie grupa klientów tak wpływa na moje życie, że stres mnie po prostu "zjada". Nie mogę spać po nocach, martwię się, bo rano wstaję tak samo zmęczona, jak w momencie, kiedy się kładłam. Już nie wiem co robić. Myślę, że wypróbuję metodę mojej koleżanki, a mianowicie kupię serotoninę https://melatonina.pl/akademia-snu/bezse...a-nasz-sen , która nie dość, że poprawi czynności przewodu pokarmowego, co z pewnością mi tylko pomoże, to jeszcze wpłynie pozytywnie na nastrój. Serotonina to hormon szczęścia. Może dzięki niej nie będę tak wszystkiego brać do siebie, podejdę do klientów z dystansem.