No to klops. Słyszałam, że w takiej sytuacji trzeba składać reklamację, a to przecież trwa i trwa. Nie wiem ile mają na to, ale pewnie z 30 dni. I co tu zrobić, kiedy liczyliśmy na tę kasę. Myślę, że jedynym wyjściem jest wzięcie kredytu gotówkowego
https://www.santanderconsumer.pl/kredyty...owy,5.html w Santander Consumer Bank na przykład. Podaję ich bo wiem, że są bardzo transparentni. Wie się od początku ile do zapłaty, jakie RRSO, żadnych ukrytych kosztów. Dodam, że w ciągu umowy kredytowej bank gwarantuje, że nie zmieni się oprocentowanie, a tym samym rata pozostanie w tej samej kwocie. To bardzo ważne. Przytoczę jako przykład frankowiczów jak im się życie zmieniło poprzez podwyżkę waluty. Teraz jeśli już brać kredyt to wyłącznie bezpieczny. Mogę nawet zapłacić nieco wyższą ratę, ale chcę aby było bezpiecznie. Kredyt w Santander Consumer Bank można załatwiać przez internet, jak i w oddziale banku. Na stronie znajdziecie wszystkie potrzebne informacje, łącznie z dokumentami do pobrania.